W pierwszych dniach po porodzie wiele kobiet doświadcza napadów płaczu, drażliwości, nerwowości i problemów ze snem. Jest to tak zwany baby blues. Doświadcza go od 50 do 80% świeżo upieczonych mam. Zazwyczaj daje o sobie znać od trzeciego do dziesiątego dnia po porodzie. Zwykle mija samoczynnie.
Niekiedy jednak baby blues trwa dłużej niż tylko kilka dni. U ok. 1 na 10 młodych mam cierpiących na baby blues nie następuje poprawa. Nie panujesz wówczas nad swoimi emocjami, czujesz się rozchwiana między skrajnymi odczuciami.
Czujesz się bezwartościowa i tracisz kontakt z otoczeniem, ponieważ masz wrażenie, że nikt Cię nie rozumie. Na domiar złego dochodzi do tego poczucie winy, uczucie nieradzenia sobie z sytuacją, brak radości z rzeczy, które wcześniej sprawiały Ci przyjemność. Najgorsze jest to, że nie potrafisz cieszyć się ze swojego dziecka. A ponieważ jesteś przeświadczona, że nikt tego nie zrozumie, starasz się ukryć to przed otoczeniem.